Parkour, freerun, trickz, streetball - Street Artists, Kielce
O parkourze powiedział mi znajomy brata, początkowo nie wiedziałem w ogóle o co chodzi, ale gdy przyszedłem na pierwszy trening, parkour bardzo mi się spodobał i zacząłem intensywnie trenować.
Offline
"Yamakasi"-klasyka:) I od tego się zaczeło i zaraz skończyło! Poskakałem po barierkach i tyle:) Potem zakumplowałem się z Kondziem i tak jakoś wyszło, że ćwicze! Ciężko mi się przełamywać, ale najważniejsze, że próbuje!
Offline
Nie bałem? Kurna człowieku godzine sie męczyłem żeby skoczyć a to nie była pierwsza próba! Ja wiem, że dużo moge ale strach zbyt czesto wygrywa:)
Offline
Ja zacząłem ćwiczyć parkour z cześkiem, gdzieś w lutym 2007,w 2007 w czerwcu nauczyłem się fronta i sida.
Ostatnio edytowany przez Kondzio (2008-06-08 18:50:04)
Offline
Ja trenowałem od 21.09.2006 parkour. Ale wtedy nie było w kielcach takiego podzialu na pk/3run wiec na pierwszym treningu zrobilem fikolka do przodu w powietrzu xD a moi kumple opuscili szczeny. Taki prawdziwy 3run od pierwszego trena ;P
Offline
Ja ostatnio byłem bardziej zadowolony akrobatyka niż parkour, ale wróciły stare czasy , znów bardziej kręci mnie pk
Offline
Się skakało z Lukelem xD, kiedy to było... massakra ^^. Pamiętasz king-konga przez malucha? Mi przypadkowo wyszedł double kk xP.
Offline